Ludzie! Sięgajcie po książki!

Nie oszukujmy się. Książki nigdy nie należały do najpopularniejszych środków przekazu. Najczęściej sięgamy po nie gdy musimy -mam tutaj na myśli zwłaszcza ucząca się młodzież, która jest zmuszana do czytania książek, głównie lektur. Czy jednak jest w tym coś złego?

Zdania zapewne będą podzielone. Jednak generalnie, lektury nie cieszą się zbyt dużą popularnością. Można by zapytać dlaczego? Ano dlatego, że nikt nie lubi robić czegoś wbrew sobie i własnej woli. Jednak nauczyciele, niejako zmuszając młodych ludzi do czytania, nie robią tego na złość, tylko dla ich dobra. Weźmy np. Henryka Sienkiewicza. Dla wielu autor nudny, przede wszystkim piszący za długie powieści. Jednak niewątpliwie nie można nie zgodzić się z tym, że język, jakim władał był po prostu przepiękny. Bogate słownictwo i styl, który sam sobie wykreował. Lektury takie, jak Potop czy Quo Vadis nie znalazły się w kanonie lektur dlatego, żeby uprzykrzyć młodzieży życie, ale dlatego, aby choć w niewielkim stopniu mogli poznać jego twórczość. Zgoda, wielu powie „Ale po co mi jego twórczość, mądrzejszy/a od tego nie będę”. A właśnie, że będziesz i jeżeli nie zdasz sobie z tego sprawy będąc w szkole średniej, czy gimnazjum, to może w dorosłym życiu będzie to dla ciebie drogi czytelniku bardzo ważna lekcja. Kolejnym z wielkich jest Prus. Tak, tak – właśnie ten żmudny Prus. Autor, podobnie jak Sienkiewicz, posługuje się charakterystycznym językiem, ale przede wszystkim dosadnym. Opisując w „Lalce” wygląd stolicy, jest w 100% obiektywny, pisze ciekawie, zrozumiale. Co ciekawsze, potrafił wykreować Warszawę w taki sposób, że zyskuje ona miano jednego z głównych bohaterów powieści.

Wracając teraz do samego czytania. Jest to coś, dzięki czemu posługujemy się coraz to bogatszym słownictwem. Zasób słów ludzi nieczytających, bądź też czytających „tyle, ile trzeba” jest kilkakrotnie uboższy, niż tych czytających sporo. Czytanie rozwija w nas myślenie – również to twórcze, łatwiej zapamiętujemy i posługujemy się poprawną ortografią i interpunkcją. Celowo przytoczyłem dzieła tych dwóch autorów, gdyż to właśnie oni bywali momentami pisarzami, których dzieła momentami ciężko było zrozumieć. A właśnie z tym w obecnych czasach ludzie maja bardzo duże problemy. Czytanie ze zrozumieniem stało się (niestety) chlebem powszednim, z powodu którego wynika później bardzo wiele błędów komunikacyjnych, a co za tym idzie – niedopowiedzeń.

Sięgajmy zatem częściej po książki i nie bójmy się wracać do najwybitniejszych dzieł polskich autorów, gdyż to właśnie ich powieści są napisane bogatym słownictwem, które my możemy wykorzystać w codziennych sytuacjach.

about author

admin

related articles